To obecnie jeden z najbardziej rozpoznawalnych
skrótów w dziedzinie biotechnologii, który oznacza
genetycznie zmodyfikowany organizm. Często stosowany jest
również przymiotnik GM, który winien być zawsze
uzupełniany o odpowiedni rzeczownik np. GM bakteria.
Dziedzina biotechnologii jaką jest otrzymywanie genetycznie
modyfikowanych organizmów ma już za sobą kilka lat istnienia, a
mimo to nie doczekała się jeszcze jednolitej, sprecyzowanej definicji.
Człowiek jako istota cudzożywna, praktycznie od zawsze był uzależniony
od roślin. Rośliny zamieniają materię nieorganiczną w związki węgla,
tak cenne dla człowieka. Człowiek uprawiał je, a one były dla niego
pożywieniem i dostarczały mu leków. Patrząc z perspektywy lat na
hodowlę roślin, można śmiało powiedzieć, że praktycznie każda roślina
jest „genetycznie zmodyfikowana”. O takim stanie rzeczy
może świadczyć fakt, że człowiek zawsze dobierał rośliny o najlepszych
cechach i krzyżował je ze sobą. Jednak takie zabiegi wymagały lat pracy
po to, aby uzyskać najlepszy efekt, a poza tym pozwalały tylko na
wymianę całych genomów. Dzisiejsza inżynieria genetyczna,
pozwala na wybranie danego fragmentu genomu – genu i umieszczenie
go w genomie wybranej rośliny, co powoduje natychmiastowy efekt w
postaci jego ekspresji i powstania białka.
W biologii molekularnej i technikach rekombinacji DNA dokonał się
ogromny postęp. Pozwolił on także na otrzymywanie genetycznie
modyfikowanych organizmów zwierzęcych, które nie
tylko przyśpieszą programy hodowli zwierząt, ale też pozwolą otrzymywać
biofarmaceutyki, które pociągnął za sobą m.in. pozytywne skutki
ekonomiczne.